Sami zobaczcie.
Garnier - tonik ściągająco - oczyszczający
OPIS PRODUCENTA:
Tonik ściągająco - oczyszczający to idealny produkt dla takiej cery podatnej na niedoskonałości.
Dzięki połączeniu kwasu salicylowego i cynku znanego ze swoich właściwości regulujących produkcję sebum, jego formuła zwęża pory, osusza niedoskonałości i ujednolica cerę, dając efekt oczyszczenia widoczny aż do 4 godzin.
Dzięki połączeniu kwasu salicylowego i cynku znanego ze swoich właściwości regulujących produkcję sebum, jego formuła zwęża pory, osusza niedoskonałości i ujednolica cerę, dając efekt oczyszczenia widoczny aż do 4 godzin.
SKŁAD:
Aqua, Alcohol Denat., Dipropylene Glicol, Glycerin, Salicylic Acid,
Zinc Gluconate, Eucalyptus Globulus/Eucalyptus Globulus Leaf Extract,
Propylene Glycol, Sodium Hydroxide, Benzophenone-4, Peg-60 Hydrogenated
Castor Oil, CI 42090/Blue 1, Parfum/Fragrance, Benzyl Salicytate,
Citral, Hexyl Cinnamal, Limonene, Linalool (F.I.L. B12107/2).
KONSYSTENCJA / ZAPACH / WYDAJNOŚĆ:
Konsystencja wiadomo jak to tonik. Co do wydajności nie wiele mogę napisać
ponieważ użyłam go aby połowę i resztę dałam narzeczonemu. Zapach jest paskudny
po zaaplikowaniu go ciężko mi było oddychać tak mnie gryzł.
OPAKOWANIE:
Ładny niebieski kolor, buteleczka zamykana na zatrzask, którą troszkę ciężko się otwiera.
Możemy zobaczyć ile produktu jeszcze zostało.
PODSUMOWANIE / EFEKTY
Tonik bardzo podrażnił moją twarz, szczypał i powodował zaczerwienienia na policzkach.
Po nałożeniu musiałam oddech wstrzymywać, bo tak mnie drapał w gardło i nos.
Produkt silnie pachnie alkoholem. Wysusza bardzo skórę być może trochę matuje
i oczyszcza, ale używanie toniku nie jest przyjemnością. Jak dla mnie bardzo kiepski
skład. W moim odczuciu jakby woda + alkohol. Ja uważam, że przy cerze tłustej tonik
może być za mocny i nie powinno używać się takich produktów po prostu to nie zdrowe.
Poza tym używając toniku często przy tłustej skórze skóra jest wysuszana co powoduje
sebum i efekt jest odwrotny.
Jest to najgorszy tonik jaki do tej pory miałam i więcej do niego nie powrócę oraz nie zakupię
takiego, który w składzie będzie miał aż tak wysoki i wyczuwalny alkohol.
Niestety, ale nie jest to kosmetyk dla mnie także generalnie możecie spróbować może u kogoś
innego się sprawdzi, ale ja wolę go omijać z daleka, bo dla mnie to nieudany kosmetyk.
POJEMNOŚĆ:
200 ml
CENA:
około 10zł
DOSTĘPNOŚĆ:
Rossmann, Natura, Vica
A Wy używałyście tego toniku? Jaki był w Waszym odczuciu?
Pozdrawiam, dzeejlo ;))
Tego nie miałam, miałam z Garniera Podstawa Pielęgnacji - zarówno zielony, jak i niebieski i tamte były ok. A narzeczony z tego zadowolony? :)
OdpowiedzUsuńNo widzisz, a ten okazał się jak dla mnie nieudanym kosmetykiem. Średnio zadowolony, zawsze jak go pocałuję w policzko to po prostu muszę przemyć usta hehe :)
Usuńhehe, no to też nie fajnie :) źle napisałam - miałam z Garniera zarówno zielony, jak i różowy oczywiście ;P
UsuńDobrze spoko rozumiem ;D
UsuńNo ja nie wiem może u innych się sprawdza, ale moje odczucia są takie, a nie inne niestety ;)
OdpowiedzUsuńgreat product!!
OdpowiedzUsuńxx
Przykro mi, że się nacięłaś. Miałam kiedyś wersję zieloną i wspominam ją bardzo dobrze :)
OdpowiedzUsuńNo widzisz, a ja się nacięłam :( Ale kiedyś kupiłam na promocji w tesco peeling właśnie tez w opakowaniu zielonym i akurat wspominam bardzo dobrze, bo byłam zadowolona :)
UsuńJa zamiast toników wybieram hydrolaty. Mnie również toniki podrażniają i moja twarz wyglada jakby była spalona słońcem, tragedia.
OdpowiedzUsuńRozumiem :) Mnie nie każdy, ale ten już przesadnie..
Usuńnie lubię żeli z garniera,bo wysuszają mi cerę
OdpowiedzUsuńwięc na tonik się nie zdecyduję
UsuńPewnie nie ma co ryzykować :)
UsuńA na reklamie tak fajnie wygląda : <
OdpowiedzUsuńhttp://re-belious.blogspot.com/
Niestety tylko na reklamie
Usuńoj jak wysusza to nie dla mnie :/
OdpowiedzUsuńNo to nie na pewno ;)
UsuńUżywałam dawno temu i byłam nawet zadowolona. Ale wynikało to zapewne z faktu, że nie miałam jeszcze wtedy zbyt dużych wymagań. Teraz na pewno bym go nie kupiła za względu na wysoką zawartość alkoholu w składzie.
OdpowiedzUsuńPS. Bardzo fajny blog:)
No właśnie ten alkohol.. ;/ A dziękuje bardzo ;))
UsuńPóki co nie lubię kosmetyków do twarzy z Garniera. :)
OdpowiedzUsuń