Jeju kiedy przyjdzie ta upragniona wiosna, bo naprawdę chce się już wskakiwać w lżejsze ciuszki.
Ale do rzeczy, więc dziś wybrałam się do miasta tak na spontanie nie szukając niczego, ale jednak w moje ręce wpadły dwie bluzeczki oraz leginsy. Bluzeczkę na na ramkach i leginsy kupiłam sobie w pepco do spania, bo ja strasznie nie lubię piżam jakoś nie które materiały mnie drażnią hehe ;p a bluzeczkę z paskiem kupiłam w sklepie chińskim spodobała mi się, bo nie miała dużego dekoltu, a zawsze jak takiego typu przymierzałam to te dekolty dla mnie były za duże. A torebeczkę kupiłam w tamtym tygodniu na targu lubie takiego typu, więc jak ją zobaczyłam wiedziałam, że musi być moja :)
No to na tyle. A następny post będzie o dwufazowym płynie do demakijażu oczu.
Buziaczkiiii!
śliczna torebka tez mam na nią ochotę ale w kolorze czarny czekam na kolejny post obserwujemy? daj znać
OdpowiedzUsuńfajne rzeczy!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam do siebie :)
Zostałaś oTAGowana u mnie na blogu! :)
OdpowiedzUsuńhttp://grimagee.blogspot.com/2013/03/tag-7-faktow-o-mnie.html
Serdecznie zapraszam do odpowiedzi na krótki TAG. :)
świetna torba
OdpowiedzUsuńPierwsza bluzeczka sliczna! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTorba jest super :)
OdpowiedzUsuń32 year old Software Engineer I Hobey Bottinelli, hailing from Sault Ste. Marie enjoys watching movies like "Corrina, Corrina" and Lockpicking. Took a trip to The Four Lifts on the Canal du Centre and drives a Corvette. link do strony internetowej
OdpowiedzUsuń